No i zapuściłam się tutaj, Moi Drodzy, to prawda. Ale teraz mam na pisanie tyle czasu,że...obiecuję dodawać posty częściej niż często. (okej, wyszło właśnie na jaw, że nie mam żadnych planów na wyjazdy i nudzę się w domu całe dwa miesiące...okej)
Nim popełnię samobójstwo z powodu iście niewakacyjnej pogody za oknem (Mama mówi,że przynajmniej kwiatków nie będzie musiała podlewać), wrzucam kilka inspiracji internetowych + swoje żenujące zdjęcia.
Buziaki,
Ola
true.