środa, 14 sierpnia 2013

Mix zdjęciowy numer dwa.

 Kochani!


     Naprawdę, bardzo mi przykro z pewnego powodu...właściwie może lepiej Wam tego nie uzmysłowię, bo te słowa są dla mnie, jak paznokcie przejechane o tablicę lub czerwona płachta na byka...Może sami zdajecie sobie już z tego sprawę?Nie wiem. Powiem w ten sposób - może się domyślicie, o co mi chodzi. Jest środek sierpnia. Nie, nie lipca, ani czerwca. Wstrętny środek sierpnia, zwiastujący rychły koniec wakacji. (ciary mnie przeszły)

     Nie, nie ma się co załamywać oczywiście,  bo kres czegoś, jest początkiem nowych, jeszcze może milszych i bardziej zaskakujących rzeczy, blablabla. - Olka,  mówisz za siebie i pocieszasz się, w końcu idziesz do średniej szkoły od września...- Ach, czasami dochodzę do wniosku,że przydałoby mi się jeszcze przynajmniej kilka lat takiej zdrowej gimbazy (właśnie, tutaj słowo klucz - gimbaza- już niestety, albo stety mnie nie dotyczy:))

   Mam nadzieję,że miło spędziliście ten czas. Ja wypoczęłam na tyle,że mam już wystarczająco dużo siły na naukę. Zostawiam Was ze zdjęciami.




Znajdź mnie na Instagramie !
http://instagram.com/oladubielak#


Buziaki,
Ola