piątek, 15 lutego 2013

To, co chcę, to, czego pragnę !

Witam Was !

.....w to nieco ponure, piątkowe popołudnie. Na pewno wylegujecie się teraz na łóżkach, fotelach, czy tam sofach i uśmiechacie się sami do siebie z myślą o weekendzie. Tak. Przepadam za tymi dwoma dniami odpoczynku, nie ukrywam,że czekam na nie z niecierpliwością i za każdym razem staram się je wykorzystać, jak najmocniej tylko potrafię. Ale bardziej od weekendu, (owszem, istnieje taka rzecz) lubię wakacje...


 Ten skwar na podwórku, który uderza mnie za każdym razem, kiedy wychodzę z domu, obowiązkowo w szortach i lekkiej bluzeczce. Te retro okulary przeciwsłoneczne, które pasują do wszystkiego i które tak bardzo lubię zakładać. Te wspaniałe lody o smaku nutelli, ściekające po wafelkowym rożku. Wieczorne spacery w gronie przyjaciół i liczenie bąbli po komarach (zawsze mam najwięcej !). Wygrzewanie się od rana, do nocy na cieplutkim kocyku, czytanie ulubionych książek w altance, przy szklance chłodnego soku.Opalenizna. Basen, rowery, zbieranie bukietów polnych kwiatów, zdobiących później stół kuchenny. Tysiące nowych przygód, wspaniałych ludzi, pielęgnowanie tego, na czym zależy nam najbardziej. Omijanie z chytrym uśmieszkiem szkolnych zeszytów i kopanie starego plecaka,który nie został jeszcze rozpakowany z zeszłego roku szkolnego. Wstawanie, o której się tylko zechce i popijanie własnoręcznie zrobionego koktajlu. Wakacje to dla mnie błogi okres bezkresnej laby, całkowitego odstresowania i wszystkiego, co się szczęściem zowie.. 


  KOCHANE LATO I WAKACJE !

 Przybądźcie prędko ! Choć za oknem plucha i wszędzie hula wiatr, będę na Was cierpliwie czekała !



Nie wiem, jak Wam, ale mnie od tego całego gadania, aż gorąco się zrobiło.;) Zdjęciowy misz-masz serwuję Państwu !


  Buziaki,
Ola


1 komentarz: